5po12 DragonAgePBF

Rok 8:24 Błogosławionego położył się cieniem na historii Fereldenu. Cesarz Orlais, Reville Szalony, znany ze swych imperialistycznych zapędów, przepuścił atak na wschodnie państwo, jako pierwszą zdobywając Twierdzę Czuwania. Następnie, w bitwie o Lothering, zginął król Vanedrin Theirin i teyrn Wysokoża Ardal Cousland, a monarszy miecz – Nemetos – przepadł bez śladu. Po zwyciężonej bitwie najeźdźcy ruszyli na Denerim, które nie opierało się długo. Zmagania o supremację Orlezjan nad Fereldenem trwały zaledwie kilka miesięcy. Spowodowane było to po części dezorganizacją tego drugiego, ale i zdradziecką postawą rodu Howe’ów, którzy zamiast bronić korony własnego królestwa, opowiedzieli się za siłami wroga. Nic więc dziwnego, iż po ostatecznym upadku Denerim stolica państwa została przeniesiona do Amarantu, siedziby Rodu Niedźwiedzia. Po śmierci króla Vanedrina władzę odziedziczył jego syn, Brandel, lecz był on zbyt młody, aby piastować formalnie swój urząd. Fereldeńska szlachta została rozbita. Nastąpiły długie dekady walk – zarówno z okupantami, jak i tych bratobójczych.

Mamy 8:55 Błogosławionego, trzydzieści jeden lat po najeździe. Orlais przeżywa swój złoty wiek – jeszcze nigdy Val Royeaux nie władało tak rozległymi terytoriami. Mimo to jednak relacje cesarskiej korony z państwami ościennymi są co najmniej napięte. Pozycja aktualnego władcy, Judicaela I, nie należy jednak do najstabilniejszych. W Val Royeaux aż zawrzało, gdy prawdziwe okazały się pogłoski o romansie władcy z jego kuzynem – Armielem d’Aboville. Co ciekawe, kontrowersji nie wzbudził fakt o romansie dwóch mężczyzn, a dwóch kuzynów. Niemniej jednak, Jego Promienistość zyskał przez to wroga we własnej małżonce, co wielu arystokratów poczytało sobie za osłabienie rodziny cesarskiej i ewentualną możliwość na podbudowanie autorytetu własnego rodu.

Tymczasem w Fereldenie obserwuje się nastroje rewolucyjne. Co prawda nie wszyscy możni są zgodni co do walki o swoją niepodległość, ale mieszkańcy królestwa zaczęli stawiać czynny opór okupantowi. W lasach kryją się bojówki ruchu oporu, wspierani przez część arystokracji. Król, już dorosły Brandel Theirin, stara się wzmocnić znaczenie własnej korony w kraju, w którym nie ma ona żadnej faktycznej władzy. Poplecznicy prawowitego władcy po cichu starają się wspierać jego dążenia, podczas gdy arl Amarantu otwarcie wspiera działania Orlezjan.

Atmosfera w obu krajach jest naprawdę gęsta. Cesarz powinien uważnie stawiać kroki we własnych pałacach, a jego kuzyn i kochanek – oddelegowany do sprawowania godności namiestnika Fereldenu – musi stale trzymać rękę na pulsie, nie dopuszczając, aby możnowładcy poczuli się zbyt pewnie. Zrywy narodowowyzwoleńcze nie są tym, czego aktualnie potrzebuje Val Royeaux.

Tytułu Dragon Age nie trzeba przedstawiać chyba żadnemu graczowi gier komputerowych. W skrócie odnosi się on do serii gier komputerowych z gatunku dark fantasy. Jak każda pozycja, która zdobywa szybko popularność doczekała się przeniesienia na grunt zarówno powieści, gier planszowych, komiksów, a nawet anime. Z uwagi na obszerność tematu raczej nie podejmowano się prób przerzucania tego uniwersum na grunt PBF. Oprócz przedstawianego tu forum, znałam jeszcze tylko jedno, którego żywot był krótki i mało spektakularny.

Tymczasem pewna grupa podjęła się tego zadania i tak powstał Dragon Age PBF. Ponieważ sama nie miałam do czynienia z grą komputerową (moje zamiłowanie do gier komputerowych skończyło się wraz z pójściem na studia), nie mogę tutaj porównać jak sam PBF odnosi się do świata gry, natomiast z całą pewnością mogę stwierdzić, że forum zostało wykonane całkiem starannie. Przede wszystkim mamy tutaj obszerne kompendium wiedzy, które gwarantuje, że nawet nieobeznani z tym tematem odnajdą się w uniwersum (uff!). Spośród ras mamy do wyboru ludzi, elfy, krasnoludy oraz qunari. Szczegółowo przedstawiono dostępne frakcje, omówiono państwa, politykę, całkiem przystępnie zaprezentowano rodzaje magii, a także bestiariusz oraz zielnik (chociaż szczególnie przy okazji spisu stworków i potworków można było pokusić się o jakieś grafiki dla lepszego zobrazowania z czym gracz może mieć do czynienia). Skrupulatnie opisano również bardziej praktyczną stronę rozgrywki.

Na temat samego wyglądu PBFa powiem niewiele. Nie jest to szata graficzna stylizowana na klimatyczne forum fantasy, raczej przywołuje na myśl zachodnie PBFy, które obecnie stawiają na minimalizm grafiki widocznej na pierwszy rzut oka, za to skupiają się na szufladkowaniu działów w prostych ramkach. Mnie osobiście brakuje tu klimatu fantasy, natomiast sam minimalizm wcale nie musi być zły, ponieważ forum samo w sobie prezentuje się dobrze, schludnie i starannie.

Myślę, że Dragon Age PBF jest tego typu tworem, który ma szansę zostać na dłużej na rynku naszych tekstowych gier forumowych i choćby z tego powodu warto przyjrzeć się mu bliżej. Tym bardziej, że gatunek fantasy zawsze przyciąga chętnych do gry i teraz wystarczy tylko zadbać o to, żeby dobre wrażenie nie zostało z czasem zatracone.

 

Jass

http://da-pbf.forumpl.net

Komentarze (15)

  • Witam!
    Jesteśmy mile zaskoczeni, że VisionLighthouse zdecydowało się umieścić nasze forum w cyklu "Pięć po dwunastej" i z tego miejsca serdecznie dziękujemy.
    Cóż można dodać? Mamy dobry początek i teraz wszystko leży w tym, aby pociągnąć to dalej z takim samym zaangażowaniem i zapałem jak do tej pory. Rozgrywka się kręci, gracze tworzą własne wątki, jest dobrze.
    Korzystając z okazji pozwolę sobie jeszcze zaprosić wszystkich na nasz fanpage na facebook'u, gdzie pojawiają się informacje oraz ciekawostki z życia forum: https://www.facebook.com/DragonAgePBF/

    Do zobaczenia w Thedas!

  • Ciekawe forum, szkoda że nie ogarniam uniwersum DA.

  • Gość (Zażenowana)

    Odnośnik bezpośredni

    Sprawdzanie kart na tym forum to jest jakaś kpina! Jak nie macie czasu tego robić, to po co bierzecie się za prowadzenie pbf'a? Chciałam zagrać, ale jak zobaczyłam, że niektórzy wrzucili kartę 5 dni temu i dalej czekają na jakąkolwiek odpowiedź, to mi się odechciało.

  • Każdy z mistrzów gry ma swój rewir, swoją frakcję, za którą jest odpowiedzialny - tyczy się to także kart postaci. Niekiedy sprawdzanie kart trwa nieco dłużej, szczególnie gdy konkretny mistrz gry był przez jakiś czas niedostępny, lub miał bardzo ograniczony czas. A najzwyczajniej nie chcemy wchodzić sobie wzajemnie w drogę, gdyż każdy z nas wie jaka postać może być zaakceptowana bez przeszkód, a która wymaga większej lub mniejszej korekty i zwyczajnie nie chcemy wchodzić sobie w drogę i powodować niepotrzebnie nieporozumienia (które już miały miejsce).
    Część kart jest także omawiana prywatnie z graczami, gdy wynikają jakieś większe wątpliwości, lub mamy do zasugerowania inne, ciekawe opcje na prowadzenie i rozwój postaci. Dlatego też w niektórych kartach (które stoją na przykład od środy), nie ma jeszcze odpowiedzi od mistrza gry.
    Staramy się, aby wszystko przebiegało sprawnie i w miarę szybko. Teraz jest okres, gdzie zaczynają się matury (a w swojej ekipie też mamy maturzystów), wyjazdy, majówki czy zaliczenia na studiach, więc może to wszystko nieco się przeciągać. Jednakże żadnych kart nie zostawiamy, by leżały odłogiem.

    Pozdrawiam.

  • Maestro, wrzućcie w regulamin ilość dni, w ciągu których karty postaci będą sprawdzane, na przykład tydzień. Dzięki temu unikniecie sytuacji jak w przypadku Zażenowanej. :)

  • Po co? Pojawią się również takie sytuacje, ludzie po prostu znajdą inny powód do "zażenowania". Osoby sprawdzające KP są ludźmi, jak ktoś ma problem bo czyjaś KP jest długo sprawdzana, bez poznania przyczyn - o czym jest dyskusja? Moje KP również potrafią leżeć kilka dni gdy dogaduję pierdoły, a sama KP po prostu wygląda na ukończoną. A to mój świadomy wybór, że KP leży, a ja z kimś rozmawia na jej temat oraz modyfikuję coś jeszcze.

  • Postaw się na pozycji osoby, która zjawia się na danym forum pierwszy raz i widzi, że ileś kart od X dni jest wrzuconych, ale nie ma w nich żadnych adnotacji od osoby sprawdzającej, przy czym w regulaminie, czy we wzorze KP nie ma podanego żadnego terminu w jakim KP powinna być sprawdzona. I tu nie chodzi o kompletność karty postaci lub jej brak tylko o fakt jak to wygląda w oczach osoby, która jest zainteresowana grą na danym forum.

  • Na DN mamy tak, że dzielimy się dyżurami jeśli chodzi o akceptowanie KP tygodniami. Czyli jeden MG w danym tygodniu sprawdza KP, potem kolejny i tak dalej. To skutecznie rozwiązuje ten problem podziału obowiązków i wszyscy są zadowoleni. Może tak spróbujcie?

  • To nic nie da, ponieważ oni mają podzielone grupy na adminów. Magowie do jednego, zakon do drugiego, takie tam. W pewnym momencie, gdy któryś z MG jest niedostępny, paraliżuje to całą partię KP.

  • Właśnie dlatego polityka sprawdzania KP na DarkestNight mi bardziej odpowiada i wydaje się bardziej zorganizowana, bo żadna partia KP nie jest sparaliżowana, bo któryś z adminów będzie mieć dyżur. Zaproponowałem jakieś rozwiązanie, ale więcej zrobić nie mogę.

  • @Jane Weller
    Jeśli ktoś jest realnie zainteresowany to po prostu się zarejestruje i zapyta o co chodzi. Już nie róbmy z ludzi takich oferm. Albo z drugiej strony...
    W każdym razie prawdą jest, że z jednej strony bronię forum - bo niech gracze wykazują inicjatywy chociaż minimum. Z drugiej jednak strony, nie powinno dochodzić do takiej sytuacji. Jak ktoś na siebie bierze taki obowiązek to niech go wypełnia, a nie czeka aż ktoś go wyręczy lub samo się zrobi. Realne życie realnym życiem, jednak wtedy można dobrać sobie kogoś do pomocy lub wymyślić inne ze 150 rozwiązań które możemy w tej sytuacji zastosować, by przynajmniej wyglądać profesjonalnie.

  • https://i.imgur.com/00OXLPT.png

    Nic dodać, nic ująć. ;)

  • To forum będzie ewenementem na niezłą skalę. Umrze nie z powodu braku nowych graczy, a z zaniedbania świeżych KP przez administratorów. Zarżnąć własny twór. Rzadko spotykane.

  • Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem o co się rozchodzi. Karty są sprawdzane i akceptowane, bądź omawiane, jeżeli pojawiają się większe lub mniejsze wątpliwości. Mam powoli wrażenie, że na niekorzyść komentują tutaj osoby, które nie otrzymały od razu akceptacji za swoje twory i czują jakąś frustrację z tego powodu.
    Co do screena o odpisy - była mowa o tym, że pojawią się w dniu dzisiejszym i faktycznie się pojawiły, parokrotnie były także informacje na czacie, że obok nich trwają prace nad innymi rzeczami, gdyż większość ekipy wróciła do 100% aktywności i można było je omówić (notabene zostały od razu dnia dzisiejszego wprowadzone do gry), zatem też nie rozumiem w czym jest problem.

  • Witam.
    Jako drugi administrator forum, pozwolę sobie dołożyć swoje trzy grosze do odpowiedzi Maestro.
    Po pierwsze - karty postaci. Moi drodzy, to, że karta stoi bez komentarza od dłuższego czasu, nie oznacza to wcale, że w ogóle się nią nie interesujemy. W większości przypadków zamieszczamy komentarze do karty w postach pod nią, lecz czasem zdarza się również, że prowadzimy dialog z Graczem przez prywatne wiadomości bądź nawet i Facebooka. Niekiedy też Gracze sami uprzedzają nas, że dostępni do gry będą dopiero za jakiś czas, w związku z czym karta nie musi być sprawdzana od ręki.
    W kwestii profesjonalizmu: choć może to zabrzmieć źle, nie wyznacza on nam kierunku rozwoju Dragon Age PBF. Nasze forum ma być w pierwszej kolejności przyjazne i funkcjonalne. Każdy z Graczy powinien znaleźć na nim coś dla siebie i dobrze się bawić.
    Trzeba przyznać jednak, że ostatnimi czasy nie nadążamy z pisaniem sesji oraz sprawdzaniem kart. Nie jest podyktowane to naszym lenistwem czy też tym bardziej braku poczucia obowiązku, a dwiema jak najbardziej ludzkimi rzeczami: 1) jest nas czworo i nie przewidzieliśmy, że forum może cieszyć się aż takim zainteresowaniem, w związku z czym okazało się niedawno, iż jest nas zwyczajnie zbyt mało, ażeby zaspokoić potrzeby Użytkowników; 2) w czasie zbiegły się wypadki większości z nas, co po części zamroziło forum.
    Co do przytoczonego wyżej zamrożenia, absencja MG nie oznacza braku możliwości gry. Nasze urlopy są z reguły krótkotrwałe i rzadkie, lecz mimo wszystko nie bez powodu daliśmy naszym Graczom możliwość trilokowania swoich postaci. Oprócz rozgrywki z MG, mogą prowadzić dwa inne, luźniejsze wątki, które nie będą miały wpływu na główną oś fabularną - retrospekcje, sesje oparte na rozwoju relacji bądź też najzwyczajniejsze zapchajdziury.

    Staramy się zrozumieć frustrację niektórych Graczy, lecz z drugiej strony nie budujemy żadnego relacyjnego muru między MG a Graczami. Dwie te grupy są dla siebie nawzajem i podstawą funkcjonowania DA PBF jest dialog. Co to znaczy? Jeśli coś Ci się nie podoba, najpierw zbierz się na odwagę i powiedz nam to wprost, albo i wylej na nas swoją frustrację, a dopiero gdy to nie zda egzaminu, wypowiedz się negatywnie na łamach VL. ;)

    Pozdrawiam serdecznie w imieniu całej Ekipy i zapraszam mimo wszystko w nasze podwoje.

    PS Właśnie otworzyliśmy nabór na pomocniczych MG, toteż jeśli kogokolwiek zraziły komentarze o naszej powolności, może być spokojny, że będzie nas więcej i forum będzie działało prężniej.

    PS2 Nie zamierzamy zarzynać własnego tworu, o to się nie martwcie. Po prostu nie chcemy uczestniczyć w wyścigach szczurów, gdyż to właśnie przesadny profesjonalizm niszczy PBF-y. Pragniemy, aby wszystkim dobrze się grało, a to zapewnia funkcjonalny system i otwarci MG. I wypowiedź, że zaniedbujemy świeże KP jest chyba zbyt daleko idąca w tym przypadku. ;)

Dodaj komentarz